Fabryka mlodosci Sprawa Joanny Dornowej 2 - Karol Witkowicki.mobi

Fabryka mlodosci Sprawa Joanny Dornowej 2 - Karol Witkowicki.mobi
Rozmiar 0,5 MB
Joanna Domowa na wieść o wykryciu prawdziwego mordercy swego męża, wybuchła długim, spazmatycznym płaczem. Zdawać się mogło, że wraz z tym strumieniem słonych łez wypływał z niej cały ogrom cierpień i męki. Pierwszą jej myślą było, że on, Stefan, nareszcie dowie się naprawdę, że nie kłamała, że nareszcie uwierzy.
I znowu po raz drugi zebrała się publiczność, łaknąca sensacji na sali sądowej. Ale tym razem nastrój na sali sądowej był znacznie pogodniejszy. Twarze publiczności były uśmiechnięte radośnie. Wszyscy czuli, że ta niewinnie cierpiąca kobieta nareszcie odetchnie, uwolniona od straszliwego podejrzenia. Na sali sądowej był ktoś, kto przeżywał ogrom radości i całe piekło niepokojów i udręczeń. Był to sędzia Kaniewski.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl